Menu Zamknij

Czas się poruszać!

Artykuł jest skierowany do wszystkich, którzy jeszcze nie zaczęli ćwiczyć i szukają motywacji; do tych, którzy mają przerwę w treningu i ciężko im wrócić oraz do tych, którzy zakupili już karnet na siłownię, ale byli w niej tylko raz lub w ogóle.

Często nie wiemy jak zacząć. A dobry start jest ważny, choć nie musi dziać się z ogromnym impetem i czasem nie gwarantuje świetnych efektów, ale jednak buduje nasze nastawienie na kolejne treningi. Nie zawsze potrzebujemy trenera (a też nie zawsze chcemy za niego płacić), by mobilizował nas na każdym kroku. Jak samodzielnie zacząć ćwiczyć? Jak swojego planu treningowego nie przerywać i dążyć do realizacji swoich celów? Które ćwiczenia wybierać, a które odrzucić? Bardzo ważnym jest, aby osoby, które długo (lub w ogóle) nie ćwiczyły miały mapę, która wskaże kierunki, drogę i sposoby, co pomoże nam osiągnąć zamierzone efekty.

BEZPIECZEŃSTWO NAJWAŻNIEJSZE

Nasze ciało odzwyczaja się od wysiłku fizycznego. Dlatego należy zacząć bez rozmachu, od prostszych ćwiczeń, z małym obciążeniem. Kiedy będziemy już mieli większą kondycję i wypracujemy technikę, to dopiero wtedy możemy zwiększać trudność. Nie chcemy przecież dzwonić po pogotowie i zrywać wiązadła. Wraz z upływem czasu zwiększamy wytrzymałość, elastyczność, siłę.

PATRZ NA EFEKTY

Przed przystąpieniem do realizacji programu treningowego zmierz się, zważ i jeśli masz taką możliwość, sprawdź także ilość tkanki tłuszczowej (ta funkcja jest dostępna w wielu wagach elektronicznych). Lepiej jednak dla Was, jeśli nie będziecie się ważyć codziennie lub co dwa dni, bo nie będzie efektu “wow”. Wymierne efekty zobaczycie po miesiącu. Nie frustrujcie się jednak, jeśli waga po kilku tygodniach będzie prawie taka sama, bo mięśnie które budujecie ważą więcej niż tłuszcz. Mierzenie się i zapisywanie swoich postępów pracy bardzo mobilizuje (nawet w trudniejszych chwilach). Ważne, abyście nie sugerowali się dość popularnym pomiarem BMI, na który zwracają uwagę szczególnie lekarze, bo według tego wskaźnika prawie każda osoba, która będzie miała rozbudowaną tkankę mięśniową mieści się w przedziale “nadwagi”. To wskaźnik, który z powodzeniem mógłby być stosowany przez tych, którzy w ogóle nie ćwiczą.

ZASADY TRENINGOWE

Po kilku tygodniach (czas zmienia się w zależności od naszego stopnia zaawansowania), kiedy już nabierzemy trochę masy mięśniowej dzięki realizowaniu ćwiczeń wzmacniających całe ciało, możemy zwiększyć obciążenie, przyspieszyć tempo i rozbudować plan treningowy, by zacząć angażować poszczególne partie mięśni. W szczególności polecam metodę super serii, dlatego że w trakcie ich wykonywania nie nudzimy się i szybko możemy zauważyć efekty. Nie tylko będziecie widzieli  jak Wasze ciało się zmienia, ale też zauważycie jak wzrasta Wasza siła, wytrzymałość oraz poziom trudności wykonywanych ćwiczeń.

DYSCYPLINA

Twoje ćwiczenia będą skuteczne, jeśli będziesz co do sekundy przestrzegał czasu przeznaczonego na ćwiczenia oraz odpoczynek. Ani mniej, ani więcej. Regularność dni treningowych także jest bardzo ważna, bo jeśli będziemy ćwiczyli raz w tygodniu, to istnieje większe ryzyko, że szybko nam się znudzi i sobie odpuścimy. Pamiętajcie jednak o minimum jednym dniu na regenerację mięśni.

Pamiętaj, że najważniejsze aby chcieć. Efekty będą wtedy gwarantowane!


Mariusz J. Mielniczuk